Martwy Las

Różne lokalizacje poza miastem
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Zbiorowisko drzew o korach tak szarych, że mogłoby się wydawać, że samo ich dotknięcie zamieni je zaraz w kupkę pyły. Liście czy igły znajdujące się na nich ogromnie się różnią od pozostałych. Są powykręcane, każdy innej wielkości czy faktury a ich barwa może odstręczyć niejedno stworzenie. Ponieważ są czarne, jakby byłby bez życia jednakże przez niewielkie przerwy w koronach drzew przedziera się światło ukazując piaszczystą ziemię pozbawioną niezbędnych minerałów.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Mężczyzna czekał na potwierdzeni lub zaprzeczenie przez niewolnika czy to zapach jego Pani.
Znając odpowiedź zastępca skupił się na poszukiwaniu zapachu wokół tego miejsca - Odejdź trzy kroki od tego miejsca i szukaj wokół czy dalej wyczujesz jej zapach - wydał polecenie szukając dalej. Woń była niby kobiety ale na prawdę coś mu tu śmierdziało i dlaczego tak daleko od miasta? Dowiedzą się jak znajdą zaginioną żywą, martwą im nic nie powie.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

-No dobra- skinął mu głową i zrobił jak to mu powiedział. Odszedł i zaczął wąchać. Teraz jakoś woń mu uciekła. Krążył bardziej i szukał. No tutaj nic nie czuł jej. Dźwinę. Jakby No sie tego No znikła.
Obrazek

Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Zastępca nim odszedł dalej wbił patyk z żółtą wstążką na końcu obok miejsca gdzie wyczuł kobiety woń. Wskazał na to - Gdybyśmy nie znaleźli nic dalej wrócimy tutaj szukając od nowa - wyjaśnił odchodząc kilka kroków dalej. Nie rozumiał dlaczego tylko tam czuć zapach kobiety.
Wyprostował się przeciągając, uniósł głowę do góry szukając czy nie ma nic niepokojącego wokół. Wszystko wyglądało normalnie brak połamanych gałęzi na drzewie, kory nienaruszone a wokół nie było żadnych śladów prócz ich. Ryu szybko poruszał gałkami ocznymi wędrując po podłożu - To las i zero śladów? - rzekł spokojnie, na prawdę coś tu nie pasowało i to bardzo.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

No było to wszystko trochę dziwne ale nie mu to oceniać, nie?
-A nie mogła no wiesz znikać tym mostem czy ktoś ją jakoś tak kawałkami rozmieszczać- No po ileś tam metrów czy coś? Machnął mocniej ogonem, To wszystko jest no dziwne -Czemu nie ma innych strażników tylko ty i ja?- No inaczej wyobrażał sobie poszukiwania. No, ze będą też inni i będą konsultacje i w ogóle- I czemu nie ma dowódcy?- Tak to go przez chwile zainteresowało, bo nie wiedział czemu tylko oni dwoje.
Obrazek

Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Zastępca obejrzał się na chłopaka nie wierząc własnym uszom. Zastanowił się chwilę nad zdaniem jakie wypowiedział niewolnik - Było by to możliwe jeśli ona kiedykolwiek była w tym miejscu i dobrze zapamiętała teraz. Byłoby to zbyt ryzykowne czy się nie zmienił poprzez warunki atmosferyczne czy ingerencję osób trzecich ale nie, nie możliwe - przyznał. Nie spodziewał się takiej myśli ze strony blondyna. Na mordzie Ryu pojawił się nienaturalnie szeroki uśmiech obnażając wszystkie kły a dalsze słowa wywołały u niego mrocznohisteryczny śmiech - No kto by pomyślał, że pod tą tępą kopułą znajdują się jakaś resztka rozumu - wyciągnął strzykawkę bez igły machając nią góra dół w kierunku niewolnika - No tu mnie zaskoczyłeś, oczywiście mogę grać dalej ale czy się opłaca? - pytanie zadał sam do siebie na tyle cicho, że tylko on to usłyszał. Postukał się wyciągniętym przedmiotem w brodę a później ją schował - Jeszcze trochę - mruknął pod nosem. Jak widać chłopak miał przebłyski ale osobnika interesowało to czy dojdzie po nitce do kłębka czy łyknie to co mu właśnie sprzeda - Wyruszyliśmy rano aby przetrzeć teren dla grupy, która niedługo powinna się zjawić po wysłaniu zawiadomienia - nie ujął w jakiej formie ma zawiadomić - Rozumiesz czy opłaca się ruszać w tym kierunku - przybrał już naturalny wyraz pyska.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

No nie był pewny ale skoro no nie było by takiej opcji to nie miał pomysłu o co chodzi. Rozejrzał się i aż speszył się słysząc tę nagłą zmianę.
-Kurwa co jest z tobą nie tak?- Nie znał zastępcy i nie miał pojęcia jakby mógł sie zachowywać. Spojrzał na ów strzykawkę.
-Co to?- Zapytał się mężczyzny.
Nie wiedział jak wyglądają poszukiwania i no takie grupy. No jak działają i takie tam. Miał jakieś swoje wyobrażenie i tyle. Nie wiedział czy w ogóle są realne.
-No ale coś się poczuło a więcej nosów to tego no, lepsze niż dwa- no ale nie on tutaj jest od takich rzeczy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Wilkołak uniósł wzrok pod niebiosa - Ze mną? Wszystko w porządku rozśmieszyłeś mnie - przyznał, nie często zdarza się aby idiota od tak miał taki przebłysk. Następnym razem będzie musiał wziąć to pod uwagę.
Pomachał strzykawką - Coś na zaś - rzekł spokojnie, zastanawiając się - Spod jakiego jesteś księżyca? Z jakiej fazy - sprecyzował aby zaraz nie pytał o co chodzi.
- Dlatego zaraz wyślemy wiadomość gdzie jesteśmy aby przybyli z odsieczą na pomysł - jednak wyciągnął strzykawkę z kieszeni celując w powietrze. Wycisnął ją do końca a stróżka pomarańczowego promienia poleciała do góry niczym flara.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

-A czym?- no dobra, nie jest to aż takie ważne. Pokręcił lekko głową.
-Na zaś? W sensie?- nie rozumiał kierunku w jakim ten szedł ale no chyba nie musi nie?
-Galliardem jestem, a co?- Jest chyba pierwszą osoba od lat, która pyta go o coś takiego. No był zaskoczony, bo ma to jakieś znaczenie?
Obrazek

Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Nie odpowiedział na żadne pytanie, nie widział potrzeby na odpowiadanie na coś co nie ma sensu.
Potarł łapy - A potrafisz używać swojej umiejętności? - jak nic teraz by się bardzo przydała. Zastępcę powoli zaczynały nużyć te poszukiwania. Najchętniej wróciłby do domu usiadł w fotelu z dobrym trunkiem a nie błąkał się po lesie z tępym idiotą. Zastanawiał się czy ona na prawdę jest tyle warta aby poświęcał swój czas na nią.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

-No umiem- Przytaknął mu. Prawda jest, że nie używał jej od lat i nie był pewny na ile prawidłowe by były tego efekty. Nie wolno mu było tego robić. Pewnych rzeczy się nie zapomina. Może jedno, no wypadać słabiej o.
-A mam jej użyć?- Tylko co miałby no tego szukać w sensie no...
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Tereny poza Cross City”