Sala jadalna

Najbardziej popularna tawerna w mieście. Można tutaj dobrze zjeść, wypić, przespać się, a nawet skorzystać z łaźni czy kąpieli w balu.

Właściciel Sylvan Vulkodlak
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 460
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Duże pomieszczenie ze stołami i krzesłami. Za barem stoi wilkołak, Sylvan Vulkodlak. Przyjmuje zamówienia jak i rezerwacje noclegów. Posiłki nie są pierwszej klasy ale za te niedużą, kwotę jaką tutaj się płaci, są bardzo porządne.
Można tutaj skosztować domowej roboty mocniejszych trunków jak i za odpowiednią zapłatę spędzić ciekawie noc z kurtyzaną.

Płaci się tutaj za łóżko, nie cały pokój. Można więc nie wiedzieć, a dzielić pokój z kimś.
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,73 
Posty: 954
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2860
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

Nie podobało mu się to co mówiła. Rytuał? Przecież to trzeba mieć wprawę i no cos jeszcze. On sam by się nie rzucił na coś takiego.
-Nie było to mądre- Rzekł patrząc na nią i masując sobie guza. Dobrze, że nie rozwalił sobie tego pustego łba.
-Dlaczego zrobiłaś coś tak głupiego?- Dodał nie potrafiąc zrozumieć- Odprawianie rytuałów to nie jest byle co- Zastukał nerwowo w blat. Na wzmiankę, że ta ręka jest odporna na ogień, tylko zlustrował ja wzorkiem.
-Smocze łuski to cenny towar- Wstał i poszedł po wódkę, bo na trzeźwo będzie mu trudno
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,48 
Posty: 1016
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Pokręciła głową i znów usiadła na blacie.
- Jestem wiedźmą, a my odprawiamy rytuały. Zawsze jest ten pierwszy raz. - Każdy rytualista to przeżył, z różnymi skutkami. Ona żyła i właściwie miała się całkiem dobrze.
- Byłam świadoma ryzyka, przygotowywałam się długo przed przeprowadzeniem go. - Już pomijając fakt, że zbieranie składników też trochę trwa.
- Próbowałam skontaktować się z Darkiem. - Już w wyobraźni słyszała bure jaką zaraz dostanie. Nie sadziła, że ktoś byłby w stanie zrozumieć jej motywy. Dojadła pierwszą kanapkę i sięgnęła po kolejną. Jakoś szło, ale powoli zaczynała czuć gulę w gardle. Zapiła to alkoholem, z ulgą stwierdzając, że zadziałało.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,73 
Posty: 954
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2860
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

Nie odzywał się słuchając ją i popijając z gwinta. Troche był jednak zaniepokojony i zdenerwowany. Próbował ja zrozumieć ale jakoś sam nie umiał zrozumieć do końca tego. Kochała go i pewnie dlatego ale mimo wszystko to nawet nie był człowiek. Nerwowo jedynie stukał palcami. Westchnął.
-Ja.. nie wiem co powiedzieć- Nie chciał być chamski ale też nie widział co ma myśleć o tym. Z jednej strony ją rozumiał ale z drugiej było to dla niego ... Straszne. Miałby stanąć przed ... NIM. Ta myślą byłą mu straszna, nie oprałby się pewnie jego woli ale nie wiedział sam.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,48 
Posty: 1016
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Czuła się niezręcznie. Spodziewała się raczej niezadowolenia, pouczenia jej, a tu takie coś. Zaraz jednak się otrząsnęła i uśmiech wrócił na jej twarz.
- Nie wymagam zrozumienia. Wiem, że jestem zapewne jedyną osobą, która szuka z nim kontaktu. - Gdyby tak miasto się dowiedziało, nie miałaby życia. Pochyliła się i położyła mu rękę na ramieniu. Zaraz się odsunęła i szybko ponownie założyła rękawiczkę. Lepiej było tego nie pokazywać, prze Sylem się nie bała, ale nie była pewna czy nie przeszkadza mu ta zmiana.
- W każdym razie nie byłam wstanie utrzymać połączenia. - Przelotnie przez jej twarz przemknął wyraz smutku, ale nie pozwoliła by pozostał widoczny. Wcisnęła w siebie drugą kanapkę i ją też zapiła alkoholem.
- Chyba łatwiej będzie pić z butelki. - Spojrzała na puste naczynie w dłoni.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,73 
Posty: 954
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2860
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

Czuł się dziwnie, nie doczuwał strachu czy obrzydzenia. Po prostu dziwnie. No dobrze odczuwał strach ale nie z samego faktu, że jej ręką jest inna. Jakoś tak nie wiedział czemu.
-Ja przepraszam, nie chciałem abyś poczuła się źle- Szybko dodał lekko potrząsając łbem.
-Po prostu sam myśl tym, ze w jakiś sposób mógłby tu być przeraża mnie- Nie ukrywał może powinien jednak ale no jakoś tak.
-Nie, nie dam ci butelki- Wstał zabierając kufel- za szybko byś wyczyściła zapasy- a o az taki dziany nie jest aby potem wszystko pokrywać. Zabrał sie za nalewanie- No ale tez z głowa nie chce bys sie zalała w trupa- No on am mocną głowę ale co poradzić alkohol troche jakby jego krew i tyle. Komórki mózgowe zabił wszystkie już dawno.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,48 
Posty: 1016
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Przygryzła wargę, nie chciała spowodować u niego takich uczuć. Nie powinna była o tym mówić.
- Nie przepraszaj, wiem jak to dla Ciebie trudne. Nie chciałam sprawić ci dyskomfortu. - W razie powrotu Darka byliby po dwóch przeciwnych stronach, wiedziała to. Nie mogłaby jednak skrzywdzić Syla, był jej najbliższą osobą, mimo tego wszystkiego co się wydarzyło.
Zrobiła minę obrażonego dziecka, kontrastującą z jej kobiecą twarzą. Wyciągnęła z kieszeni mieszek i położyła na blacie równowartość dwóch butelek.
- A co jeśli ja się właśnie chcę zalać w trupa? - Gdzie jak nie tu i z kim jak nie z Sylem? Każde inne okoliczności byłyby dla niej niebezpieczne.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,73 
Posty: 954
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2860
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

Posłał jej lekki uśmiech.
-Eh nie przejmuj się tym- Rzucił bo ona sam musi się jakoś tak w końcu do wszystkiego przekonać. Dopasowanie do świata to najskuteczniejszy sposób na przetrwanie w nim. Słysząc, sakwy znowu spojrzał i az uniósł brwi i zagwizdał.
-No widzę, że nie cackasz się- Jego sumienie mówiło, ze i tka nie dać się jej zalać w trupa. Druga jednak strona uważała, ze w sumie skoro chce to czemu nie. Wyciągnął dwie butelki miodu.
-Klient nasz pan- Rzekł stawiając je na blacie- Jestem zobowiązany robić dobrze klientowi ale mimo wszystko wolałbym abyś nie przegięła- Siadł na krześle.
-Nie bardzo mam cię gdzie dać jak zezgonujesz- No kanciapa nie bardzo by się nadawała dla niej. Mu wystarczała ale no.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,48 
Posty: 1016
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Widząc jak wyciąga butelki posłała mu pełen satysfakcji uśmiech. Chwyciła za jedną, otworzyła i po prostu napisała się prosto z niej.
- No i to rozumiem. - Nie miała przecież aż tak słabej głowy. Co prawda przy takich dwóch butelkach może polec o ile przesadzi z tempem, a te dzisiaj miała dość wysokie.
- Jestem pod dobrą opieką. - Puściła oczko w jego stronę i znów się napila. Nie zapomniała o przygotowanych dla niej kanapkach, zaraz więc chwyciła kolejną, czując, że gula w gardle już zniknęła.
- Wrócę do domu, a jak nie... Coś wymyślę. - O ile będzie w stanie wtedy myśleć. Teraz jednak mało się tym przejmowała.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,73 
Posty: 954
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2860
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

Postawiła na swoim i jak się z tego powodu cieszy.
-Wy kobiety zawsze musicie być górą, co?- Zapytał unosząc lekko brew.
-No ba,! w końcu byłem pielęgniarzem, coś tam potrafię!- Dodał z pewnością w głosie. To był chyba jeden z nielicznych zawodów, które robił bo lubił? No lubił pomagać i było mu z tym dobrze.
-Nie żartuj- zaśmiał się- Jak zezgonujesz to nigdzie nie pójdziesz- Śmiał się bo juz to widział- Ale nie ma sprawy odprowadzę cie- No nikt nie będzie chyba miał mu tego za złe. On sam odpuścił sobie picie.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,48 
Posty: 1016
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Zaśmiała się i pochyliła w jego kierunku opierając o blat.
- Kobiety, nie wiem. Ja tak. - Wyglądała na zdecydowanie weselszą niż wcześniej, czyli alkohol zaczynał działać.
- Nie chciałbyś do tego wrócić? - A może czuł się lepiej za barem? Pociągnęła kolejny łyk przyglądając się Sylvanowi. Dlaczego on nie pił?
- Będę chciała to pójdę... No choć próba siłowej walki z Tobą mogłaby skończy się raczej fiaskiem. - Już widziała pijany rudy kokon szarpiący się bez sensu w rękach Syla. Parsknęła na ten pomysł i wskazała dłonią jego butelkę.
- Nie przyszłam pić tu sama. - No co to miało być. Sama to ona mogła się w domu upijać.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tawerna pod Sylvanem”